Witajcie!
Ostatnio jestem strasznie przytłoczona tym, że niedługo skończą się wakacje, że mój instruktor prawa jazdy nie raczył do mnie zadzwonić w celu ustalenia pierwszej jazdy, mimo że powinnam jeździć od początku sierpnia, że wydałam sporo kasy sama nie wiem na co, że nie ma już ze mną mojego dziadka.. I kiedy potrzebuję chwili wytchnienia, odcięcia się od wszystkiego, zapalam świeczkę. Tym razem padło na mandarynkę i żurawinę (klik). Zazwyczaj trochę pomaga.
Kilka słów ze strony sklepu: Kiedy mandarynka idzie na randkę z żurawiną – takie spotkanie musi przynieść owocny efekt! A kiedy miejscem tej nietypowej schadzki jest wosk Yankee Candle, konsekwencje mezaliansu stają się po prostu zjawiskowe! Mandarin Cranberry łączy w sobie egzotyczne, mocno energetyczne, cytrusowe nuty ze słodyczą czerwonej, zimowej żurawiny. Niespotykany koktajl pobudza i relaksuje zarazem, wprowadzając do wnętrza aurę świątecznego szczęścia i sprawnie rozświetlając ponury mrok jesiennych, coraz dłuższych wieczorów.
Mandarin Cranberry jest intensywnym zapachem z owocową nutą. Pomaga mi się odprężyć i jednocześnie pobudza mnie do działania. Jest kolejnym zapachem, który przypomina mi okres świąt Bożego Narodzenia i tym samym powoduje uśmiech na mojej twarzy. Połączenie tych dwóch owoców jest zaskakujące, jednocześnie słodkie i cytrusowe. Wosk starcza na długo i umila (już prawie jesienne) wieczory. Ta słodko-kwaśna mieszanka bardzo przypadła mi do gustu :) Nawet odrobinka wkruszonego wosku do kominka daje piękny aromat unoszący się długo w powietrzu.
Ten i inne woski możecie kupić na Goodies.pl
Recenzjatorka
tego jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuń____________________________
ps. a u mnie? piękna, tiulowa spódnica <3
A ja żadnego nie miałam! Niestety...
UsuńJesienią jak znalazł ♥
OdpowiedzUsuńWłaśnie ten zapach od razu skojarzył mi się z Bożym Narodzeniem :)
OdpowiedzUsuńPrzetrzymaj, kryzys szybko minie :* Wyrazy wspolczucia z powodu straty Dziadka.
OdpowiedzUsuńCo do woskow, jeszcze nie mialam zadnego z tej marki, moze jednak na jesien sie skusze ;)
Nie miałam jeszcze tych wosków. Chyba nie można kupić ich stacjonarnie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emm
Z tego cow iem to w większych miastach są miejsca, gdzie można je kupić stacjonarnie :)
Usuńtak wlasnie sobie pomyslalam czytajac to, ze nadaje sie na wieczory :) to wlasnie lubie, taka jesienna atmosfere kiedy mozna sobie usiasc przy swieczce z kakao i ksiazka :) zycze ci wszystkiego dobrego i powodzenia w jazdach :)
OdpowiedzUsuń