Cześć kochane!
Kończy nam się weekend. Wcale nie odczułam tego, że był długi, że jest dodatkowo poniedziałek. Piątkowe popołudnie i sobotę spędziłam śpiąc. Wszystko dlatego, że mam anginę. Nie wiem jeszcze, czy pójdę jutro do szkoły, ale w środę muszę, bo mam klasówkę z chemii, jak pięknie.
Dość tej prywaty. Teraz trochę o szamponie regeneracyjnym od Seboradinu. Pochodzi on z serii regenerującej. Ogólnie kuracja jest bardzo fajna, jedynie lotion mi nie przypasował, ale podzielę się nim niebawem z inną, swoją drogą wspaniałą włosomaniaczką i może u niej pojawi się jego pozytywna recenzja :)
Inter Fragrances, Seboradin, Szampon Regenerujący
Cena: 17,50/ 200 ml
Dostępność: Apteki, Internet
Skład: Aqua. TEA Lauryl Sulfate, Cocamide DEA, Sodium Chloride, Sodium Laureth Sulfate (and) Glycol Disterate, Panax Ginseng Extract, Raphanus Nigra Extract, Parum, Isopropyl Myristate, Panthenol, Sodium Laurylsulphate (and) Methylchloroisothiazoilinone (and) Mathylisothiazolinone, Disodium EDTA, CI 15985
te napisane mniejszą czcionką są raczej w śladowych ilościach.
Wskazania:
do włosów suchych, słabych i matowych, pozbawionych energii,
do włosów zniszczonych zabiegami, m.in.: trwałą ondulacją, farbowaniem, prostowaniem, suszeniem i promieniowaniem UV,
dla kobiet i mężczyzn.
Efekty
pierwsze widoczne po 2-3 tygodniach,
odżywienie i dotlenienie skóry głowy oraz mieszków włosowych,
regeneracja,
wzmocnienie włosów,
stymulacja i zapobieganie nadmiernemu wypadaniu,
włosy nawilżone, gładkie na całej długości.
Aktywne składniki
ekstrakt z korzenia żeń-szenia,
ekstrakt z czarnej rzodkwi,
D-Pantenol.
Moje wrażenia: Nie oszukujmy się, szampon to szampon. Nie jego zadaniem jest super regeneracja, od tego mamy min. maski i odżywki. Szampon ma myć, nie podrażniać. I ten się spisuje. Jest to delikatniejszy szampon, używałam go przez miesiąc co 2 dni, pomijając te z nich, kiedy myłam skórę głowy silniejszym szamponem. Ma specyficzny zapach, tak jak balsam i lotion, ciężko go określić, ale po pewnym czasie stosowania stał się dla mnie całkiem przyjemny. Jest dość rzadki, co widać na ostatnim zdjęciu, ale nie przeszkadza mi to w jego używaniu. Duży plus za opakowanie. Ma dozownik, jest przezroczyste i widać ile produktu nam zostało. Duet szampon+balsam od Seboradinu spisuje się na moich włosach bardzo dobrze, są nawilżone, gładkie i bardzo dobrze się kręcą :)
Miałyście go może, jak u Was się sprawdził?
Używacie kosmetyków od Seboradin?
R.
nie znam ale z chęcią bym poznała :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale sporo czytałam. W końcu musze sobie jakąs kurację sprawić.
OdpowiedzUsuńja mam ochotę na Niger :)
UsuńOsobiście nie używałam niczego z Seboradinu , ale moja mamcia notorycznie używa czegoś z Sebo i jest mega zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :) Osobiście nie miałam z nim do czynienia :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowego posta
Przydałby mi się taki :)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale opis kusi ;)
OdpowiedzUsuńTeż patrze, aby szampon dokładnie oczyszczał i nie podrażniał, a inne dodatkowe funkcje traktuję już z lekkim przymrużeniem oka.
OdpowiedzUsuńChciałabym go wypróbować, ale mam jeszcze 5 innych szamponów w kolejce :)
OdpowiedzUsuńod dawna juz zamierzam do kupić i ciągle zwlekam;p
OdpowiedzUsuńMam go, ale jeszcze nie używałam ;-)
OdpowiedzUsuńZaczęłam właśnie kurację regenerującą Seboradin. Szampon, balsam oraz lotion. Na razie nic nie mogę o tych produktach powiedzieć, ponieważ używam ich od 3 dni.
OdpowiedzUsuńTeż używałam całą serię. I po 3 dniach mogłam stwierdzić jedynie, że brzydko pachnie :D
Usuńja nic nie mialam jeszcze z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńKiedyś kupię ten zestaw, bo już tyle pozytywnych opinii krąży o nim w sieci, że grzechem byłoby nie spróbować :)
OdpowiedzUsuń