Cześć kochane!
Dziś podsumowanie 1 tygodnia naszych zmagań z produktami spożywczymi stosowanymi na włosy. Kilka z Was napisało mi tu, czy na mejla, że niestety nie wykonają maski, ponieważ walczą z przeproteinowaniem, albo wykonywały ją już jakiś czas temu i nie chcą powtarzać tego zabiegu. Obiecuję, że następna maska będzie typowo nawilżająca! Podsyłajcie mi pomysły na Wasze 'kosmetyki' domowej roboty na : recenzjatorka@gmail.com
1. Maska na bazie majonezu
Składniki: -majonez, żółtko, cytryna, opcjonalnie oliwa z oliwek
Sposób wykonania: 3 łyżki majonezu, 1 żółtko oraz sok z połówki (lub mniej) cytryny mieszamy, możemy dodać kilka kropel oliwy z oliwek. Nakładamy na suche lub wilgotne włosy, można nałożyć czepek lub zwykłą foliówkę i owinąć ręcznikiem. Zostawiamy na ok. 20 minut. Nakładamy trochę odżywki do włosów. Następnie spłukujemy i myjemy włosy delikatnym szamponem.
Efektami podzieliły się:
- Wiktoria Wieczorek (klik)
- Magal (klik)
- moja młodsza siostra
- ja
Jak wcześniej napisałam niestety spora część z Was się wycofała, ale absolutnie to rozumiem.
Teraz przejdźmy do sedna.
Efekty na + jakie zaobserwowałyśmy:
+większa objętość
+sypkość
+wrażenie większej ilości włosów
+odbicie włosów od nasady
+podatność na układanie
+brak negatywnego wpływu na skręt
+dociążenie i nawilżenie (na niskoporowatych)
Efekty na -:
-włosy są sztywne
-puszenie się
-brak blasku
-brak nawilżenia
-szorstkie włosy
Zdjęcia:
włosy mojej młodszej siostry (włosy były związane w warkocz do wyschnięcia)
Podsumowując:
Maska może mieć korzystny wpływ na włosy, jeżeli są niskoporowate- jak włosy mojej siostry. Na włosach średnio lub wysokoporowatych- jak moje, czy Magal, niestety powoduje wszystkie minusowe efekty, które niestety przemawiają na niekorzyść maski, mimo jej kilku plusów.
Czekam na przepisy i sposób wykonania na recenzjatorka@gmail.com !
Jutro rano pojawi się przepis na kolejną 'miksturę'
!!Do dziewczyn biorących udział w akcji: Co powiecie na to, by oceniać daną miksturę w skali od 1 do 10, przy czym 1 to totalna klapa, a 10 to super produkt? Jeśli możecie to napiszcie też na jaką cyferkę oceniacie tę maskę!!
Ja bardzo lubię płukankę kawową, polecam do włosów brązowych, ponieważ pięknie podbija kolor itp.. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie słyszałam o takiej masce, fajnie jest dowiedzieć się czegoś nowego :)
OdpowiedzUsuńMogę się jeszcze zgłosić? Dopiero zobaczyłam post, siedzę na telefonie i nie mam możliwości doczytania o szczegółach twojej akcji, a co do maski właśnie wylądowała na włosach :D
OdpowiedzUsuńPewnie, można zgłaszać się przez cały czas trwania akcji :)
UsuńMajonez na włosach to trochę obrzydliwe jak dla mnie, drażni mnie jego zapach i konsystencja, no chyba, że jest w sałatce ;)
OdpowiedzUsuńMnie aż tak bardzo nie przeszkadza, ale całość miałam dość niefajny zapach :D
UsuńNa majonwezowe szaleństwo chyba się pokuszę :D
OdpowiedzUsuńA czy można w późniejszym terminie dodać informację o efektach?? :)
OdpowiedzUsuńOczywiście :)!
UsuńZainteresowała mnie ta maska. Jutro postaram się ją wykonać.
OdpowiedzUsuńmi za bardzo przeszkadzałby chyba zapach tej maski ;)
OdpowiedzUsuńCzyli moje wysokoporowate włosy nie skorzystają z tej maski. :(
OdpowiedzUsuńJa mam średnioporowate, a końcówki wysokoporowate i się sprawdziła :) Dzięki za wzmiankę o mnie :* Będę brała udział na bieżąco :)
OdpowiedzUsuńjeszcze takiej maski nie robiłam, ale możliwe, że się skuszę :)
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś taką zrobić ;)
OdpowiedzUsuńNo więc maskę oceniam na 7 :)
OdpowiedzUsuń