Witajcie!
Kochani, właśnie rozpoczęłam ferie zimowe. Myślałam, że będzie to czas błogiego odpoczynku, ale niestety, ruszam do pracy pełną parą. W tym roku piszę maturę i muszę się postarać, żeby nie siedzieć bezczynnie, a powtarzać materiał. Poza tym, jakiś czas temu wróciłam do ćwiczeń, ale o tym możecie przeczytać w jednym z punktów dzisiejszego przeglądu po sieci. Mam nadzieję, że pozostałe punkty także przyciągną Waszą uwagę, zapraszam! :)
1. U Anwen rozpoczęła się kolejna akcja włosomaniaczek- Testowanie Kallosów. Jeśli macie w posiadaniu maskę tej firmy, albo chcecie wydać ok. 10 zł na litrową maskę i porównać efekty z innymi, warto dołączyć do wyzwania. Sama jestem bardzo ciekawa rezultatów.
2. Kolejny link to ciekawe miejsce w sieci, które odkryłam tydzień temu. Jest to blog My Pink Plum. Znajdziecie tam dużo ciekawych tekstów na temat wystroju wnętrz, sporo instrukcji DIY, a co więcej- blog wypełniony jest pięknymi grafikami. Autorka ma zdecydowanie do tego dryg, warto zajrzeć, ale uprzedzam- łatwo przepaść i przeglądać wszystkie stare wpisy! :)
3. O tym co się dzieje z włosem, gdy tnie się go na sucho przeczytacie na blogu falowana.pl. Tekst wzbogacony jest zdjęciami makro przed i po ścięciu włosa na sucho oraz na mokro. Warto wiedzieć jaka jest różnica.
4. Kolejny post, również o tematyce włosowej, ale wyjątkowy- o najpopularniejszych metodach pielęgnacji włosów w innych krajach. Autorka tekstu posiłkuje się informacjami, które zebrała od mieszkańców Indii, Peru, Kurdistanu, Tunezji, Ekwadoru oraz Kolumbii.
5. Teraz o moich ćwiczeniach. Już od dawna nie wykonywałam ich regularnie. Wcześniej jednak zdarzyło mi się przez miesiąc ćwiczyć z Mel B i zauważyłam pierwsze efekty, po czym zaprzestałam treningów. Niestety, ale po niedługim czasie bez aktywności pojawił się efekt jojo. Dlatego ruszyłam od nowa. Na początku wykonywałam ćwiczenia z tego filmiku Sylwii Szostak (klik), głównie scyzoryki, nożyce, brzuszki do wyprostowanych nóg oraz plank. Później zmieniłam ćwiczenia na ulubioną Mel B i jej 10-minutowy trening brzucha (klik). Teraz właściwie nie wspomagam się już filmikami, tylko standardowo wykonuję serię nożyc, scyzoryków, różnego rodzaju brzuszków, kończąc to plankiem (nie jestem pewna czy tak właśnie odmienia się to słowo :D). Serdecznie polecam powyższe filmiki do ćwiczenia w domowym zaciszu :)
6. Coś co lubię czytać- felietony, głównie polskiego rapera o ciekawych poglądach i bogatym słownictwie. Koniecznie zajrzyjcie do tekstów, które napisał Ten Typ Mes. Wszystkie znajdziecie na stronie T-Mobile (klik).
7. Na koniec pozostawiam kolejny utwór do przesłuchania:
I oczywiście zachęcam, abyście pozostawili po sobie linki, których zawartość was zainteresowała, rozbawiła, wzruszyła, zainspirowała! :)
Pozdrawiam, Recenzjatorka
Muszę poczytać Twoje stare posty o ćwiczeniach :) wcześniej nie interesowałam się takimi rzeczami, teraz się zawzięłam i ćwiczę z YT, zabrałam się za treningi z Natalią Gacką, ciało po nich płonie :D ale efekty są tego warte, 12cm stracone w obwodach w styczniu! :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tymi felietonami, w wolnym czasie sobie trochę poczytam :)
OdpowiedzUsuńoddaj ferie! :DD
OdpowiedzUsuńja mam właśnie dziś ostatni dzień ferii :<
tak szybko zleciały i to na obijaniu się! :P
nie zrobiłam nic pożytecznego
Dzięki za wklejenie linka do mnie:D Ja ćwiczę z blogilates, daje cały plan treningowy na miesiąc, tylko trzeba zasubskrybować jej blog:)
OdpowiedzUsuńJa polecam ćwiczenie z magazynem Shape. W 2009 r. schudłam z ich ćwiczeniami 20 kg :)
OdpowiedzUsuńMnie nie zależy, żeby zgubić kilogramy, nawet bym nie chciała :) Ale może innym ta informacja się przyda! :)
UsuńPiosenka świetna lubię happy sad :P Przydatne strony :)
OdpowiedzUsuńżyczę w takim razie wytrwałości i zdania jak najlepiej maturki ;)
OdpowiedzUsuńja tez planowałam w wolne błogie lenistwo, ale jak to zawsze bywa w domu... zawsze jest coś do zrobienia. Muszę nadrobić pogaduchy i ploteczki z mamą, bo widuje mnie bardzo rzadko, a teraz pewnie kolejnym razem zobaczy na Wielkanoc:) ja też się wzięłam za siebie. Ćwiczę niby regularnie, ale postanowiłam wolne wykorzystać na maksa i codziennie min 1,5-2h ćwiczę :)
OdpowiedzUsuńu Anwen dołączyłam do testowania ;)
OdpowiedzUsuńJej mi tak ciężko z mobilizacją do ćwiczeń ;/
OdpowiedzUsuńBlog My pink plum znam od dawna, ma piękny, stylowy dom i można przepaść na jej blogu, tyle pięknych zdjęć!
OdpowiedzUsuńMy Pink Plum też nie dawno go odkryłam i mi się tam spodobało ;)
OdpowiedzUsuńlubię ćwiczenia z Mel B lecę zobaczyć tą drugą babeczkę co polecasz:)
OdpowiedzUsuńBlog My Pink Plum - znam i bardzo lubię!
OdpowiedzUsuń