Wstyd się przyznać, ale o istnieniu "Chińskiego Allegro" dowiedziałam się stosunkowo niedawno. Z polecenia koleżanki, wpisałam nazwę strony w przeglądarce i przepadłam. Za każdym razem, kiedy wirtualnie odwiedzam Alie, spędzam tam minimum godzinę. Zazwyczaj ląduję w kategorii dotyczącej paznokci, ale o tym za chwilę.
CZYM JEST ALIEXPRESS?
Potocznie strona nazywana jest chińskim Allegro i w zasadzie działa podobnie. Towar, który zamawiamy przesyłany jest do nas z samych Chin. Wybór produktów jest naprawdę duży, a lista podkategorii niezwykle rozbudowana.
CO MNIE PRZEKONAŁO?
Początkowo obawiałam się zakupów na AliExpress, z różnych względów. Naczytałam się w Internecie o różnych przekrętach. Ostatecznie jednak postanowiłam zaryzykować i złożyć zamówienie. Wszystko przebiegło pomyślnie i swoją pierwszą paczuszkę otrzymałam po około 20 dniach od zamówienia. Zazwyczaj na dostawę czeka się od 20 do 60 dni, zdarzają się oczywiście odstępstwa. To, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło to:
- ceny produktów, które mnie interesowały
- możliwość darmowej dostawy
- fakt, że sprzedawca otrzymuje zapłatę dopiero w momencie, gdy potwierdzę, że otrzymałam zamówiony towar
- obecność Feedback'ów, czyli zdjęć produktów wstawianych przez kupujących po otrzymaniu towaru, co pozwala na sprawdzenie, jak produkt wygląda w rzeczywistości
CO WARTO ZAMÓWIĆ?
Tutaj przechodzę do jednej z najważniejszych kwestii. Mnie najbardziej od samego początku zainteresowały produkty do zdobienia paznokci. Kiedy zobaczyłam, że za 30 groszy mogę zamówić arkusz naklejek wodnych, w dodatku nie płacąc za dostawę, nie wahałam się ani chwili. Postanowiłam Wam pokazać część przedmiotów, które według mnie, mają bardzo korzystne ceny na Alie.
LAKIERY HYBRYDOWE
W swoich zbiorach pochodzących z AliExpress mam jak na razie lakiery hybrydowe 2 firm- Bling oraz HNM. Za buteleczkę o pojemności 8 ml zapłaciłam 1,24$, co w przeliczeniu na naszą walutę daje niecałe 5 złotych. Dla porównania, za 7 ml lakieru Semilac musimy zapłacić 29 złotych. Sama nie mogę jeszcze wypowiedzieć się na temat jakości lakierów z Chin, bo przetestowałam do tej pory jeden, a reszta czeka do kolejnego manicure, ale w sieci znajdziecie całe mnóstwo pochlebnych opinii o hybrydach kupionych na AliExpress.
NAKLEJKI WODNE NA PAZNOKCIE
To chyba jest dla mnie największe zaskoczenie. Zazwyczaj za arkusz, który wystarcza na ozdobienie wszystkich paznokci u dłoni, należność nie przekraczała kwoty 40 groszy. Oczywiście możemy znaleźć różne wzory, wielkości, rodzaje (na cały paznokieć, albo tylko na jego część) i od tego również zależy cena, ale zazwyczaj jest ona śmiesznie niska. Dla porównania cena po lewo z Alie a po prawo z Allegro. Na Allegro ten sam towar (w opisie napisane jest, że cena dotyczy 1 arkusza) zapłacimy 10 razy więcej niż na AliExpress.
BIŻUTERIA
Tutaj również wybór jest bardzo bogaty, a ceny wahają się od 0,10$ do 35$. Z tego co czytałam, da się upolować sporo rzeczy w przyzwoitej cenie i odpowiadającej temu jakości. Ostatnio natknęłam się na piękny naszyjnik za zawrotną cenę nieprzekraczającą 5 złotych.
GADŻETY
Moją uwagę przykuły głównie te kuchenne drobiazgi, które mogą znacznie usprawnić gotowanie lub sprawić, że samo spożywanie będzie przyjemniejsze, np. zaparzacze do herbaty, obieraczki do różnych warzyw, małe "sitka" do oddzielania białek i żółtek i mnóstwo innych.
Jeśli bylibyście zainteresowani, w następnym poście pokażę Wam co sama kupiłam do tej pory na AliExpress. Dajcie znać, czy sami też korzystacie z tej strony i co kupujecie najczęściej!
Czytaj dalej »
Potocznie strona nazywana jest chińskim Allegro i w zasadzie działa podobnie. Towar, który zamawiamy przesyłany jest do nas z samych Chin. Wybór produktów jest naprawdę duży, a lista podkategorii niezwykle rozbudowana.
CO MNIE PRZEKONAŁO?
Początkowo obawiałam się zakupów na AliExpress, z różnych względów. Naczytałam się w Internecie o różnych przekrętach. Ostatecznie jednak postanowiłam zaryzykować i złożyć zamówienie. Wszystko przebiegło pomyślnie i swoją pierwszą paczuszkę otrzymałam po około 20 dniach od zamówienia. Zazwyczaj na dostawę czeka się od 20 do 60 dni, zdarzają się oczywiście odstępstwa. To, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło to:
- ceny produktów, które mnie interesowały
- możliwość darmowej dostawy
- fakt, że sprzedawca otrzymuje zapłatę dopiero w momencie, gdy potwierdzę, że otrzymałam zamówiony towar
- obecność Feedback'ów, czyli zdjęć produktów wstawianych przez kupujących po otrzymaniu towaru, co pozwala na sprawdzenie, jak produkt wygląda w rzeczywistości
CO WARTO ZAMÓWIĆ?
Tutaj przechodzę do jednej z najważniejszych kwestii. Mnie najbardziej od samego początku zainteresowały produkty do zdobienia paznokci. Kiedy zobaczyłam, że za 30 groszy mogę zamówić arkusz naklejek wodnych, w dodatku nie płacąc za dostawę, nie wahałam się ani chwili. Postanowiłam Wam pokazać część przedmiotów, które według mnie, mają bardzo korzystne ceny na Alie.
LAKIERY HYBRYDOWE
W swoich zbiorach pochodzących z AliExpress mam jak na razie lakiery hybrydowe 2 firm- Bling oraz HNM. Za buteleczkę o pojemności 8 ml zapłaciłam 1,24$, co w przeliczeniu na naszą walutę daje niecałe 5 złotych. Dla porównania, za 7 ml lakieru Semilac musimy zapłacić 29 złotych. Sama nie mogę jeszcze wypowiedzieć się na temat jakości lakierów z Chin, bo przetestowałam do tej pory jeden, a reszta czeka do kolejnego manicure, ale w sieci znajdziecie całe mnóstwo pochlebnych opinii o hybrydach kupionych na AliExpress.
NAKLEJKI WODNE NA PAZNOKCIE
To chyba jest dla mnie największe zaskoczenie. Zazwyczaj za arkusz, który wystarcza na ozdobienie wszystkich paznokci u dłoni, należność nie przekraczała kwoty 40 groszy. Oczywiście możemy znaleźć różne wzory, wielkości, rodzaje (na cały paznokieć, albo tylko na jego część) i od tego również zależy cena, ale zazwyczaj jest ona śmiesznie niska. Dla porównania cena po lewo z Alie a po prawo z Allegro. Na Allegro ten sam towar (w opisie napisane jest, że cena dotyczy 1 arkusza) zapłacimy 10 razy więcej niż na AliExpress.
Tutaj również wybór jest bardzo bogaty, a ceny wahają się od 0,10$ do 35$. Z tego co czytałam, da się upolować sporo rzeczy w przyzwoitej cenie i odpowiadającej temu jakości. Ostatnio natknęłam się na piękny naszyjnik za zawrotną cenę nieprzekraczającą 5 złotych.
GADŻETY
Moją uwagę przykuły głównie te kuchenne drobiazgi, które mogą znacznie usprawnić gotowanie lub sprawić, że samo spożywanie będzie przyjemniejsze, np. zaparzacze do herbaty, obieraczki do różnych warzyw, małe "sitka" do oddzielania białek i żółtek i mnóstwo innych.
Ściskam, Recenzjatorka