
Cześć!
Za mną ciężki tydzień, pracowałam trochę- wstawałam o 3, potem 10 km rowerem i dopiero praca, możecie sobie same dopowiedzieć jak się czułam po powrocie do domu :) Oprócz tego nauczyłam się pływać! Tak bardzo jestem z siebie dumna. Cytując tatę: ,,Na łyżwach sama się nauczyła jeździć, teraz sama się nauczyła pływać, ciekawe co teraz wymyśli." No właśnie, możecie macie dla mnie jakiś pomysł?...