Cześć! :)
Obiecałam Wam pokazać moje nowe łupy :) Może zacznę od tych włosowych. Co prawda nie zostały nabyte na rossmanowej promocji, bo nie obejmowała ona akurat niestety Garnierowych odżywek, a szkoda. Zastanawiałam się czy nie wziąć zamiast niej odżywki z Isany za 3,99 :O, ale po przeczytaniu składów, wzięłam jednak odżywkę z Garniera- olejek z awokado i mało karite. Myślę, że to był dobry wybór, bo już po pierwszym użyciu stwierdziłam, że się polubimy :) Kolejna rzecz to maska kallosa, crema al latte, którą dostałam na urodziny, ale jeszcze Wam jej nie pokazywałam, bardzo fajny produkt, pachnie niesamowicie, cena jest niska, fajnie wygładza włosy, recenzję zamieszczę za ok 2 tygodnie, kiedy jeszcze trochę jej poużywam. Ostatni to olejek łopianowy z czerwoną papryką, kolejny już. O poprzednim możecie poczytać tutaj.
Oprócz tego, dzisiaj dokupiłam sobie olejek rycynowy (kosztował prawie 10 zł, poprzednio zapłaciłam koło 7, dziwne że tak podrożał, za ile Wy kupujecie?), będę go używać na końcówki włosów i do zagęszczenia brwi (porada kosmetyczki). Na zdjęciu również prezent od mamy przyjaciółki, wcierka w której zbawienny wpływ (na moje wypadające włosy) wierzę z całej siły- płyn odżywczy do włosów L-102.
Miałyście któryś z tych produktów? Jak się sprawdził?
Co u Was przybyło nowego-włosowego?
Recenzjatorka
Dziękuję za odwiedziny u mnie ;).
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam maskę z Kallosa, kocham jej zapach, mogłabym ją wąchać cały czas ;D! Niestety u mnie odżywka z Garniera się nie sprawdziła, bardzo przetłuszczała mi włosy. Niedawno zamawiałam wiele rzeczy do włosów, w tym właśnie ten olejek łopianowy, ale póki co ciągle leżał w kartonie i czekał na swoją kolej. Po przeczytaniu Twojej recenzji nie mogę się doczekać aż zacznę go używać ;)!
+ Dodaję do obserwowanych ;).
mi też przetłuszcza trochę niestety, ale teraz będę używać jej tylko na końce :)
Usuńdziękuję ;*!
Jakbym swoją zawartość łazienki oglądała :)
OdpowiedzUsuńKallosa i odżywkę Garniera ubóstwiam, oleje też są fajne :)
:) bardzo mi miło to czytać, też lubię te produkty, rycynowy mniej za konsystencję, no ale nie można mieć wszystkiego :)
Usuńcudowny blog, będę wpadać częściej :))
OdpowiedzUsuń+obserwuje; *
maymiodek.blogspot.com
ojej, dziękuję bardzo :D zapraszam!
Usuńteż zajrzę ;)
jak już wiesz, Kallosa mam i kocham, od pierwszego użycia :) a Garniera też mam, ale ich odżywki lubię zmieniać i używać co jakiś czas czegoś innego, zamiennie z Nivea :)
OdpowiedzUsuńja użyłam jej dopiero 3 razy, ale jestem oczarowana :)
UsuńOlejek łopianowy z czerwoną papryką to mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuń