Loki przy użyciu jedynie opaski! :)

Witajcie (tym razem raczej nie ':)' tylko ':('   )

Dlaczego moje szczęście za każdym razem musi być tak krótkotrwałe?
 Wczoraj byłam najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi, dzisiaj dowiedziałam się, 
że mam anemię.. Pisałam Wam o tym, że idę do lekarza z wynikami pobrania krwi. Teraz muszę iść do szpitala na kilka dni na dokładniejsze badania, kosmos.
 Jestem załamana i sama nie wiem co ze sobą zrobić..
To tak trochę prywaty. Teraz przejdźmy do czegoś, co chciałam Wam pokazać:


Nie wiem czy znacie ten sposób na zrobienie loków :)
Ja wykorzystałam gumkę, nie miałam akurat opaski, wykonanie jest banalne!
Pierwszego dnia zaraz po zdjęciu opaski wyglądały niezbyt fajnie, trzymałam je za długo zdecydowanie, od samego rana kiedy to umyłam włosy do jakiejś 18. Wyszły sprężynki (nie mam zdjęcia bo od razu je związałam w kitkę) Następnego dnia (tak, przetrwały noc) wyglądały tak jak widać na zdjęciu po prawo: 



Dla mnie efekt jest zadowalający, co najważniejsze naturalny, bez użycia lokówki,
długotrwały i włosy po nim nie cierpią, na pewno do niego powrócę, polecam!

Wasza recenzjatorka (bez jakiejkolwiek nadziei)

5 komentarzy:

  1. U mnie efekt z pewnością utrzymałby się max. do 2 godzin :/ Idea świetna!
    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  2. robiłam to kiedyś ale moje włosy są za grube i chyba już za długie bo ciężko mi się je układało na opaskę :) ale ty bardzo ładnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę że jak na pierwszy, dość nieudolny raz wyszło całkiem przyzwoicie :) dziękuję :)

      Usuń
  3. efektowny, szybki i wygodny sposób

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie powodem do uśmiechu i bardzo za wszystkie dziękuję!

Zawsze staram się odwiedzać moich komentujących! Jeśli nie masz bloga, a chcesz dodać coś od siebie, proszę abyś się podpisał :)

Moderacja komentarzy została włączona, by uchronić się przed spamem.