Cześć :)
Dzisiaj pokażę Wam moją szczotkę z naturalnego włosia dzika, której stałam się posiadaczką dzięki moim przyjaciółkom :) Jest to szczotka marki Khaja, model Helena. Szczotka na początku była dość ostra, szorstka, nie wiem jak to określić, ale jej używanie nie było przyjemne i włosy się elektryzowały. Zasięgnęłam porady Anwen i umyłam włosie szczotki delikatnym szamponem nałożyłam odżywkę na 10 minut i spłukałam. Teraz włosy aż tak się nie elektryzują.
Więcej będę mogła Wam powiedzieć za jakiś czas, bo mam ją od niedawna.
A Wy macie szczotki z naturalnego włosia? Jak się sprawują?
Jak o nie dbacie?
Wasza recenzjatorka ! ;*
a właśnie gdy jest taka "szorstka" to nie naruszy struktury włosa?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńna pewno nie aż tak bardzo jak zwykła szczotka :) teraz już nie jest tak źle po tym jak swojej zafundowałam odżywkę :)
Usuń