Cześć :)

Dzisiaj pokażę Wam moją szczotkę z naturalnego włosia dzika, której stałam się posiadaczką dzięki moim przyjaciółkom :) Jest to szczotka marki Khaja, model Helena. Szczotka na początku była dość ostra, szorstka, nie wiem jak to określić, ale jej używanie nie było przyjemne i włosy się elektryzowały. Zasięgnęłam porady Anwen i umyłam włosie szczotki delikatnym szamponem  nałożyłam odżywkę na 10 minut i spłukałam. Teraz włosy aż tak się nie elektryzują.


Więcej będę mogła Wam powiedzieć za jakiś czas, bo mam ją od niedawna.

A Wy macie szczotki z naturalnego włosia? Jak się sprawują?
Jak o nie dbacie?

Wasza recenzjatorka ! ;*

3 komentarze:

  1. a właśnie gdy jest taka "szorstka" to nie naruszy struktury włosa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. na pewno nie aż tak bardzo jak zwykła szczotka :) teraz już nie jest tak źle po tym jak swojej zafundowałam odżywkę :)

      Usuń

Każdy komentarz jest dla mnie powodem do uśmiechu i bardzo za wszystkie dziękuję!

Zawsze staram się odwiedzać moich komentujących! Jeśli nie masz bloga, a chcesz dodać coś od siebie, proszę abyś się podpisał :)

Moderacja komentarzy została włączona, by uchronić się przed spamem.