Przepis na 5ty tydzień akcji Pielęgnuj włosy tym, co znajdziesz w kuchni. / Laminowanie

Witajcie!
Pewnie te z Was, które siedzą w temacie włosów, mają obsesję na ich punkcie jak ja, wiedzą, że istnieje coś takiego jak laminowanie. Jedną z pierwszych osób jakie o tym wspomniały była oczywiście Anwen. Jednak te z Was, które dopiero zaczynają włosową przygodę pozostawiam przepis z zszywki:

1 łyżkę żelatyny rozpuść w 3 łyżkach bardzo ciepłej wody, dokładnie wymieszaj aż znikną grudki.Odstaw miseczkę z rozpuszczoną żelatyną do ostygnięcia, a w tym czasie umyj włosy i lekko osusz ręcznikiem. Dodaj około łyżki odżywki i rozprowadź na włosach, dokładnie przeciągając palcami z żelatyną po każdym kosmyku.Owiń włosy szczelnie folią (możesz wykorzystać zwykłą torebkę foliową) a następnie ręcznikiem i pozostaw na co najmniej 45 minut. Dokładnie spłucz.


Więc jeśli masz zwykłą żelatynę spożywczą w domu to do dzieła, jeśli nie to zmykaj do sklepu wydać ok. 3 zł :) Wszystkie efekty możecie wkleić pod tym postem. Zachęcam do spróbowania :)

R.

14 komentarzy:

  1. Jak ja dawno nie laminowałam włosów! Kurczę, akurat olej nałożyłam, mam nadzieję, że to nie zmieni efektów. Dzięki za przypomnienie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam się na przyszłość :) I zachęcam do podzielenia się efektem

      Usuń
  2. Jakiś czas temu laminowałam włosy, ale nie widziałam efektów.. Spróbuję ponownie i na pewno się podzielę efektami :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nigdy się nie podejmowałam tego zabiegu .

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie laminowałam włosów, ale spróbuję jeszcze w tym tygodniu. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie słyszałam jeszcze o takim zabiegu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje włosy za wielką dawką protein nie przepadają niestety.. a szkoda bo pierwsze moje laminowanie około rok temu dobrze wspominam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje też nie lubią protein. U mnie pierwsze laminowanie się nie spisało, ale dam mu jeszcze szansę :)

      Usuń
  7. Ja już jakiś czas temu pisałam o laminowaniu i efektach: http://czarnulahc.blogspot.com/2013/12/moja-przygoda-z-laminowaniem-wosow.html mogę ocenić na 6/10

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja równiez nigdy jeszcze nie laminowałam włosów, jestem zbyt leniwa :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Planuję wypróbować tą metodę ale na razie chyba skuszę się na saszetkę do laminowania z Marion :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie laminowałam i chyba nie będę tego robić.

    OdpowiedzUsuń
  11. hm.... qrcze ja juz gdzieś identyczny post widziałam....

    OdpowiedzUsuń
  12. Przypuszczam, że mogłaś go widzieć tutaj, tylko ostatnio zmieniłam wygląd bloga :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie powodem do uśmiechu i bardzo za wszystkie dziękuję!

Zawsze staram się odwiedzać moich komentujących! Jeśli nie masz bloga, a chcesz dodać coś od siebie, proszę abyś się podpisał :)

Moderacja komentarzy została włączona, by uchronić się przed spamem.