Witajcie! :)
Post piszę na szybko, bo nie mam Internetu i jadę na resztkach dodatkowych megabajtów. Właśnie wróciłam od babci (u której byłam na weekend) i biorę się za naukę. Przyszedł czas na podsumowanie 2-giego tygodnia naszej akcji. Od razu podam też przepis na kolejny produkt.
PŁUKANKA KAWOWA
Kto robił ją z nami:
-ja
JEŚLI JESZCZE KTOŚ JĄ ZROBIŁ TO PROSZĘ WKLEJAĆ TUTAJ OPINIE: KLIK
A DODAM JE W PONIEDZIAŁEK
Co na +?
+włosy są gładsze
+ujarzmienie
+większa objętość
+optycznie więcej włosów
+łatwe rozczesywanie
+dociążenie
+blask
+miłe w dotyku
+ładnie pachną
+uniesienie
+uniesienie
Co na -?
-sztywne
-matowe
-matowe
-lekko obciążone przy skórze głowy
-puszenie się włosów
-intensywny zapach kawy
-barwienie wanny i ręcznika
-barwienie wanny i ręcznika
Zdjęcia:
efekt u mnie
Ogólna, średnia ocena: 6,5/10
~*~
Przepis na 3 tydzień:
Maska miodem płynąca:
Składniki: 2 łyżki jogurtu naturalnego, 1 łyżka miodu, pół małej łyżeczki wybranego przez siebie oleju, 1 łyżka wybranej odżywki lub maski.
Wykonanie: składniki mieszamy, regulujemy gęstość maski dodając więcej lub mniej odżywki drogeryjnej
I wszystkie spostrzeżenia wklejamy pod tym postem.
Zachęcam nowe osoby do wzięcia udziału w 3 tygodniu akcji :)!
Ja uwielbiam płukanke kawową ! Moje włosy pieknie po niej błyszczą ! :) I nie zdarzyło mi się nic zabarwić :)
OdpowiedzUsuńU mnie wręcz przeciwnie, włosy złapały od niej brzydki niby błotny odcień :(ale fakt błysk był!
OdpowiedzUsuńpłukanka kawowa? o tym jescze nieslyszalam ;)
OdpowiedzUsuńJa znowu się wkręcam w blogosferę, ale płukankę kawową stosowałam pół roku temu jakoś tak.. teraz rozjaśniłam włosy i raczej już nie spróbuję.. do czasu :D
OdpowiedzUsuń__________________________
Zapraszam na: borsuk-testuje.blogspot.com/
jutro kupię jogurt i zrobię! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje notki z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę :) to zasługa dziewczyn, które się zgłosiły! zapraszam do przyłączenia się!
Usuńu mnie po kawie włosy przepięknie błyszczały, jednak ten efekt sztywności był przerażający- na szczęście mijał gdy włosy wyschły:))
OdpowiedzUsuńJa jutro lecę na włosowe zakupy kosmetyczne i mam zamiar zadbać porządnie o moje kudły. :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych :)
Nie cierpię zapachu kawy więc nie spróbuję. Ale ta maseczka miodowa mnie kusi. :)
OdpowiedzUsuńKawowej płukanki nie robiłam, ale może spróbuję. Maskę z miodem stosowałam miód plus olej). Pisałam o niej na swoim blogu.
OdpowiedzUsuńJestem potworem, nie zrobiłam, totalny brak czasu, nawet włosów nie umyłam dzisiaj rano tylko tłuściochy zpsikałam Batiste :( wstyd mi straszny, ale mam tylko do zrobienia na wtorek na uczelnie, że mnie to przerosło i codziennie się kładę spać o 5 nad ranem żeby to wszystko ogarnąć, bardzo Cię przepraszam, na prawdę nie było to zamierzone :*
OdpowiedzUsuńSpokojnie :* Jeśli znajdziesz chwilę, to możesz jeszcze przesłać zaległe recenzje, a jeśli nie, to możesz z nami zrobić którąś z masek/wcierek/płukanek kiedy tylko chcesz :)
Usuńhttp://czarnulahc.blogspot.com/2014/01/akcja-pielegnuj-wosy-tym-co-masz-w.html
OdpowiedzUsuńJa chyba też się przyłączę, bo uwielbiam wszelkiego rodzaju maseczki.
OdpowiedzUsuńObserwuję i czekam na kolejne akcje.
Ja chyba jestem za leniwa. Większość z tych rzeczy mam oczywiście w kuchni, ale taaak mi się nie chce;p
OdpowiedzUsuńLubię maseczkę z miodu i jogurtu greckiego. Mam zawsze wrażenie, że mój blond robi się bardziej złocisty.
OdpowiedzUsuńZrobiłam tą maseczkę.Efekty na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńhttp://moje-bubble.blogspot.com/2014/01/maska-miodem-pynaca-akcja-pielegnuj.html