Golden Rose i Lovely na moich paznokciach | Przypomnienie o rozdaniu.

Cześć!
Jak minął Wam tydzień? Mój był dość ciężki i przyszły zapowiada się podobnie... Na szczęście są także pozytywy, na przykład ostatnio w rozdaniu przez autorkę bloga Włosy na emigracji, wygrałam balsam Seboradin :) Swoją drogą, polecam bloga Ewy :) Sama często na niego zaglądam i spędzam tam sporo czasu. Oprócz ciekawych postów znajdziecie tam bardzo estetyczne zdjęcia. Poza tym niedawno odkryłam bloga (klik), na którym znalazłam świetną włosową inspirację- skręt włosów autorki mnie powalił :)Chyba powinnam powrócić do przeglądu po postach na innych blogach, bo najchętniej wychwalałabym Was wszystkie :D

Dziś przybywam, by pokazać Wam mój nabytek jeszcze z wakacji. Na początku może powiem, że nigdy nie lubiłam lakierów Golden Rose, a przynajmniej tak mi się wydawało. Kiedyś kupiłam 2 sztuki i w ogóle nie chciały wyschnąć po nałożeniu na paznokcie niezależnie od ilości warstw. Jednak niedawno rozkochałam się w tej marce. Co prawda zdarzają się także nie do końca trafione produkty, jak jeden z lakierów, który posiadam (również z tej serii, co dziś prezentowany lakier), ale o tym może innym razem. Jest to lakier Golden Rose Rich Color o numerze 62.


Nie przepadam za niebieskościami na paznokciach. Ale ten odzień jest wyjątkowy. Ma w sobie trochę fioletowej nuty, czyni go to na prawdę ciekawym. Na powyższym zdjęciu kolor jest odrobinę przekłamany, ale bardzo ciężko uchwycić idealnie kolor aparatem. Na paznokciach ze zdjęcia są dwie warstwy lakieru GR i jedna warstwa Top coata matującego z Lovely, który swoją drogą polecam!


Lakier od GR kosztuje ok. 7 zł i możecie znaleźć go zapewne w Internecie lub w punktach Golden Rose. Pędzelek w lakierze jest bardzo gruby (wydaje mi się, że trochę grubszy niż w Rimmelowskich), ale ja bardzo go lubię. Do pokrycia całej płytki, tak aby nie pozostawić ani prześwitów, ani smug, wystraczą 2 warstwy. Trwałość lakieru jest standardowa, ok. 3-4 dni. Natomiast top od Lovely znajdziecie w Rossmanie (jeśli jeszcze jest dostępny) i kosztuje ok. 8 zł. Sprawia on, że lakier zamienia się w matowy, co totalnie odmienia jego oblicze :) 


Warto spróbować i jednego lakieru i drugiego. Ja teraz będę szukać wśród Rich Color jakichś jesiennych barw :).

Przypominam, że na blogu trwa rozdanie, zapraszam!


Recenzjatorka


19 komentarzy:

  1. cudny jest ten odcień niebieskiego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny kolorek, a na ten matowy top coat mam ochotę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękny kolor i w macie mi się jeszcze bardziej podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny kolor! W połączeniu z tym matowym topem wygląda super. Bardzo lubię tą serię lakierów golden rose.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny kolor takiego mi brakuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. kolor jest śliczny!

    ________
    a u mnie?
    fashion za niską cenę

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor jest genialny! Będę musiała się za nim rozejrzeć :) Chociaż znając moje życie to cały czas będzie wykupiony :p

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie lubię niebieskich paznokci ale ten kolorek wygląda uroczo <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam tą serię lakierów z GR :) No i mam oczywiście też niebieski :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie wygląda na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo ładny kolor lakieru, lubię matowe wykończenie

    OdpowiedzUsuń
  12. baardzo mi się podoba kolor i wykończenie ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. kocham lakiery GR:) moja kolekcja się wciąż nałogowo powiększa;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolor jest piękny i fajny daje efekt z tych matowym :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Od wielu lat używam lakierów GR i bardzo je lubię :) Jeśli chodzi o niebieskości, nie przepadam za nimi na swoich paznokciach. Z serii Rich Color mam jaśniejszy odcień niebieskiego (stoi w półce i czeka na lepsze czasy). Ten top coat mam i jestem z niego zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja bardzo lubię lakiery z GR i z tej właśnie serii:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie powodem do uśmiechu i bardzo za wszystkie dziękuję!

Zawsze staram się odwiedzać moich komentujących! Jeśli nie masz bloga, a chcesz dodać coś od siebie, proszę abyś się podpisał :)

Moderacja komentarzy została włączona, by uchronić się przed spamem.