Letnia pielęgnacja, cz. III {twarz}

Cześć! :)
Jak mija Wam weekend? Ja miałam w planach naukę, ale jak łatwo się domyśleć, oczywiście się nie uczyłam. Byłam pięć godzin na mieście w poszukiwaniu idealnej sukienki, której niestety nie znalazłam. Poszukiwania będę kontynuować z mamą w poniedziałek. Poza tym tylko czekam na wakacje. I odnoście tych wakacji, zapraszam na kolejną część serii, o którą poprosiła mnie jedna z czytelniczek :)

1. Używaj filtru. Tak jak w przypadku ciała, należy chronić twarz przed niepożądanym działaniem promieniowania UV. Staraj się nakładać filtr na twarz za każdym razem gdy wychodzisz z domu, a zwłaszcza gdy planujesz opalanie. Filtry, których powinnaś używać musisz dostosować do typu cery i tego w jaki sposób Twoja skóra się opala. 
Przykład: Pharmaceris, Sun Protect, nawilżający krem ochronny do twarzy 30 SPF.

2. Oczyszczaj skórę. Po powrocie do domu ze spaceru, czy kąpieli w jeziorze, powinniśmy oczyścić skórę twarzy, by usunąć z niej zarazki i szkodliwe związki. Możemy oczyszczać ją płynem micelarnym, specjalnym mydłem, żelem. W tej kwestii musisz zadecydować sama.
Przykład: Ziaja Pro, Fizjoderm żel


3. Nawadniaj skórę. Tak jak w pozostałych częściach tak i tutaj przypomnę, że powinniśmy wypijać przynajmniej 5 szklanek wody dziennie, a latem ich ilość powinna być zdecydowanie większa. Ważna jest również dieta, która dostarczy naszej skórze potrzebnych witamin oraz makro- i mikroelementów.

4. Nawilżaj twarz. W tej kwestii mogą przydać się kremy nawilżające o możliwie jak najbardziej naturalnym składzie, a także oleje. Czasem warto nałożyć na twarz kompres z oleju, wmasować go w skórę i pozostawić na noc. Ta metoda pomaga zachować nawilżenie skóry.
Przykład: Bioderma, Hydrabio Riche, krem nawilżający

5. Nie nakładaj grubej warstwy makijażu. To chyba jest oczywisty punkt. Jest lato, temperatura powyżej 30 stopni Celsjusza, nakładasz podkład, korektor, puder i jeszcze może fluid, róż, bronzer, tusz, szminkę. Potem wszystko spływa, Twoje pory są zapchane a ludzie dziwnie na Ciebie patrzą. Nie polecam. Warto mieć też przy sobie nawilżane chusteczki, aby w podróży oczyszczać nimi spoconą skórę twarzy. 

Poprzednie części:

LETNIA PIELĘGNACJA, CZ.I {WŁOSY}

LETNIA PIELĘGNACJA, CZ. II {CIAŁO}

Recenzjatorka

11 komentarzy:

  1. Dla mnie w lecie króluje przede wszystkim ostatnia zasada :) Nie cierpię dużej ilości makijażu w trakcie upału ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj piątka moim ulubionym punktem ! Ja w wakacje ograniczam się do tuszu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ja rowniez nie nakladam zbyt wiele makijazu na twarz latem, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. wszystkie podpunkty spełniam, jestem zadowolona ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy punkt jest u mnie zaniedbany :( Muszę znaleźć dobry krem z filtrem, ale dobrze, gdyby tez matował.

    OdpowiedzUsuń
  6. dla mnie zawsze priorytetem jest nawilżanie, od zewnątrz i wewnątrz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety muszę nakładać grubą warstwę podkładu ponieważ mam cerę w fatalnym stapnie...pryszczy i mnóstwo blizn/przebarwień. Lęczę to badziewie od 2 lat u dermatologów,ale efektów zbytnich nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy nakładasz taką grubą warstwę makijażu, to nic dziwnego. On zatyka pory i skóra nie ma czym oddychać, stąd mogą pojawiać się te pryszcze :)

      Usuń
  8. Nie mam kremu z filtrem :( Jedynie dla dzieci, ale on się nie nadaje pod makijaż.

    OdpowiedzUsuń
  9. JA latem nie stosuję wcale podkładu a nawilżenie to podstawa absolutna :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie powodem do uśmiechu i bardzo za wszystkie dziękuję!

Zawsze staram się odwiedzać moich komentujących! Jeśli nie masz bloga, a chcesz dodać coś od siebie, proszę abyś się podpisał :)

Moderacja komentarzy została włączona, by uchronić się przed spamem.