Określ co masz na głowie- klasyfikacja skrętu :)

Cześć!
Jeszcze nigdy nie pisałam Wam o klasyfikacji włosów- ich struktury, porowatości, skrętu. Postów o porowatości jest cała masa i myślę, że większość z nas mniej-więcej wie jaka jest w naszym przypadku. Jeśli masz bardzo zniszczone włosy, suche, bez życia, szybko się łamią i szybko schną, to jestem prawie pewna, że są wysokoporowate. Tak jest w moim przypadku, mimo, że ostatnio zaobserwowałam trochę zmian, ale o tym kolejnym razem.
Z prostymi włosami nie ma problemu, to po prostu typ 1 i nie wyróżniamy w nim żadnych podtypów. Zabawa zaczyna się przy włosach falowanych (typ 2) i kręconych (typ 3). O tym, że można dokonać takiej klasyfikacji dowiedziałam się z tej strony (klik), która swoją drogą jest skarbnicą ciekawych artykułów, ale niestety w języku angielskim. Sama specem w tłumaczeniu nie jestem, ale google i słownik mi pomogły i rozszyfrowałam o co chodzi z tym moim skrętem.


Nadal waham się czy mój skręt to 2A czy 2B. Czasem przybiera też postać podobną do 2C. Ale po opisie każdego z typów wywnioskowałam, że najprawdopodobniej na długości mam skręt typu 2B, ale o tym za chwilę. Doda jeszcze, że nie zawsze można określić dokładnie typ skrętu (np. grzywkę możemy mieć typu 2A, warstwę wierzchnią 2B, a spodnią 2C- ja tak mam)

  
                               2A                                           2B                                             2C

  
                              3A                                             3B                                              3C

Zdjęcia pochodzą ze strony, o której wcześniej wspomniałam. Konkretnie z tego artykułu (klik). Po kliknięciu w zdjęcie na stronie, przenosimy się do krótkiej charakterystyki danego typu, polecanej pielęgnacji itp. Jeśli będziecie zainteresowane opiszę któryś jeszcze typ, ale dziś skupię się na tym, który uważam za najbardziej przybliżony do mojego. 

2B- Wavy Curvy:    
-mają tendencję do puszenia się                                                          
-są średnio odporne na stylizację
-fala ma kształt litery S
-pod wpływem wilgoci włosy bardziej się kręcą
-prostują się ku końcowi
-należy używać lekkich pianek i żeli do stylizacji, by ich nie obciążyć
-puszeniu może zapobiec użycie mgiełki silikonowej lub odżywki b/s na mokre włosy

Takie włosy mam na wierzchniej warstwie długości. Od spodu są one bardziej zakręcone, zdrowsze. Tym samym łatwiej je obciążyć, nie potrzebują produktów do stylizacji. Włosy na grzywce mają typ 2A, potrzebują silniejszego żelu i stylizacji, by wyglądać dobrze. Reszta to 2B. W pielęgnacji stosuję silikonową mgiełkę Gliss Kura i ugniatanie włosów na odżywkę b/s się u mnie sprawdza. Kupiłam sobie niedawno żel do włosów z Isany, ale chyba jest za mocny i nada się tylko do grzywki. 


A Wy jaki macie typ skrętu? Wiedziałyście o tym wcześniej?
Może podzielicie się jakimiś spostrzeżeniami (wołam o poradę głównie do posiadaczek typu 2)?

Recenzjatorka

59 komentarzy:

  1. Ja na razie pracuję nad wydobyciem skrętu ale to co mam dzisiaj na głowie najbardziej przypomina 2B :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje włosy zaczęły się skręcać -6 lat temu.. nie wiem jaki to rodzaj skrętu, ale lubię to, bo zwykle skręcają mi się lekki spiralnie włosy od połowy, głównie 5-7 cm końcówek.
    ale Ty włosy masz śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zazdroszczę, uroczo to wygląda jak kręcą się na końcach :)
      Dziękuję!

      Usuń
  3. Rowniez posłużylam się ta stroną do określenia skrętu, bardzo fajna ;) moje włosy to takze wavy curvy ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale ciekawostka, nie wiedziałam, że można tak klasyfikować typ kręconych włosów :)
    Ja mam proste :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie to chyba będzie 2A niestety, chciałabym 2B, może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Waham się miedzy 2A a 2B. Są ni proste ni falowane i bardzo mnie to w nich denerwuje. Czasami po stylizacji przypominają skręt typu 2B, ale na drugi dzień, znowu są to leciutki fale.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem w czym rzecz :) Po prostu są mieszane, może potrzebują zmiany pielęgnacji i stylizacji i wtedy będą falowane :)

      Usuń
  7. mój skręt to zdecydowanie 2 B. nie wiedziałam, ze można określić typ skrętu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja ze zdjęcia wnioskuję że mam 2A. Zaraz przeczytam charakterystykę. Świetny post:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyszło, że mam 2a :) Nie miałam pojęcia, że są typy skrętu :)

    Przepraszam, za moją nieobecność na twoim blogu

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam coś pomiędzy 2b a 2b - zależy do dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mój skręt jest od 2A do 2C, zależy na ile chce mi się o włosy zadbać i czy nie przekombinuje.

    OdpowiedzUsuń
  12. 2A, stety bądź niestety ;)
    lubimy, a milion możliwość stylizacji i możliwość suszenia na szczotce, by je wyprostować
    nie lubimy, bo czasem z nimi naprawdę nie wiadomo i można się obudzić z chaosem na głowie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja chyba jednak 2A :D fajny i ciekawy post hehe :D

    OdpowiedzUsuń
  14. u mnie 2A, czyli niewiadomo co konkretnie, ni to proste ni kręcone ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mój skręt to chyba coś w stylu 2C ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moje włosy są proste jak druty.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe informacje, do tej pory nie zastanawialam sie nad typem mojego skretu ;) Mysle, ze cos miedzy 2A, a 2B ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja skrętu nie mam, tworzą się u mnie lekkie fale, ale to tylko od razu po myciu.
    Ps. super blog, trafiłam tu przypadkiem ale zostaję na dłużej ;*

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja mam fale, coś pomiędzy 2A i 2B, ale to także zależy :-p Ciężko określić! Jednak po przeczytaniu opisu skłaniam się ku 2B :) Tylko sama nie wiem czy fale się też liczą :P Ale jakbym jakbym czytała o swoich włosach :D Tylko Twój skręt jak dla mnie wygląda na dość mocny :)

    OdpowiedzUsuń
  20. u mnie raczej pomiędzy 3B, a 3C (bliżej do tego drugiego) ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie pielęgnowane na pewno będą przepiękne!

      Usuń
  21. wow nawet nie wiedziąłam że sa jakieś rodzaje skrętów ;D hehe

    OdpowiedzUsuń
  22. zgodne z Twoim opisem, czyli 2b, chociaż od spodu czasem wręcz 2c ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Moje włosy żyją swoim życiem :D dopóki ich nie wyprostuję :D

    http://linde-lo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja wciąż nie wiem, jaki skręt mają moje włosy ;D Nigdy nie umiem tego ocenić :| Pamiętam,że czasem wpadałaś do mnie na bloga-aktualnie zmieniłam jego adres, więc zapraszam na http://rozszerzonezrenice.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja do dzisiaj nie potrafię określić mojego typu skrętu mam coś pomiędzy 2c, 3a, 3b. CIężko jest to określić :P

    OdpowiedzUsuń
  26. według mnie to chyba masz nawet 2C :-)

    A ja mam 2A/2B :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. U mnie skręt jest ZEROWY. Mam włosy proste jak druty :D

    OdpowiedzUsuń
  28. hehe nigdy się nad tym nie zastanawiałam :) rewelacyjnie, że o tym napisałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i cieszę się, że tak myślisz :)

      Usuń
  29. ja nie potrafię określić, gdy mam krótsze włosy mam fale, gdy są długie są prawie proste

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja mam proste włosy, jednak bardzo podobają mi się fale/loki :)

    OdpowiedzUsuń
  31. 3B to cała ja ! :-)

    http://rozowyswiatmarthe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. ja niestety mam 1 ;/ idealnie proste włosy ;p

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja mam gdzieś 2A, ale odkąd ścięłam włosy nie mam tego problemu ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. ja mam 2C szkoda tylko że tak puzno się dowiedziałam 30 lat prostowałam włosy i ścinałam mąż nawet nie wiedział ze są kręcone ale ostatnia nie chciało mi się suszyć zaraz po myciu i wyszły loczki rozciągnięte zawsze z nimi walczyłam ścinałam włosy cieszę się ze tą stronę odkryłam poczytałam i dziś mam ładne sprężynki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 2C są piękne, bardzo się cieszę, że udało Ci się je zakwalifikować. I jeszcze bardziej cieszę się z tego, że rezygnacja z prostowania przyniosła wspaniałe rezultaty! :)

      Usuń
  35. Cześć mam do Ciebie pytanie. Moje włosy po wygniataniu mają gęsty skręt S mam włosy po stylizacji do brody na długości wychodzą 4S jednak włosy po wyschnięciu i wygnieceniu żeli nie są puszyste tylko zbijają się w pojedyncze cienkie mocne S są delikatne bez żelu ale porozdzielane drobne pasma, I ty pytanie do ciebie co z tym zrobić czy to jest naturalne? Proszę o pomoc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jest to naturalne, zwłaszcza przy włosach o wysokiej porowatości. Spróbuj nakładać mniejszą ilość żelu, albo używaj po myciu dociążającej odżywki/maski (u mnie działa tak np. Czarna Marokańska), to powinno zapobiec puszeniu, a jednocześnie nie rozbijać ich na mniejsze pasma.

      Usuń
  36. Dzień dobry moje włosy po stylizacji wyglądają jak na zdjęciu 2B są ładne S jednak włosy choć mają już wygnieciony żel zbijają się w cienkie oddzielne pasma podobnie jak na zdjęciu nr 2b włosy mam do ramion i denerwuje mnie to wyglądają jak by były mocno alowane i nie czesane jak chce je rozdzielić to bardzo się puszą. Proszę poradz coś :)

    OdpowiedzUsuń
  37. U mnie zdaje się 2A! Super, bo takie mi się od zawsze najbardziej podobają <3 ja swoje po części nauczyłam takiego skrętu bo dawniej były nieujarzmione -w każdą stronę. Ale powolutku nauczyły się ładnie zachowywać :)
    Dzięki za ten post, bo nie wiedziałam jaki w końcu mam ten typ :D
    Zapraszam do siebie, jestem włosomaniaczką od długieeeego czasu, ale na blogu dopiero raczkuję :) www.bellalicious.pl

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie powodem do uśmiechu i bardzo za wszystkie dziękuję!

Zawsze staram się odwiedzać moich komentujących! Jeśli nie masz bloga, a chcesz dodać coś od siebie, proszę abyś się podpisał :)

Moderacja komentarzy została włączona, by uchronić się przed spamem.